Ambasada Polski w Paryżu!

Oto efekt 26 lat „wolności”, oto efekt polityki ciepłej wody z kranu!

Ambasada Polski w Paryżu podczas ataków terrorystycznych była zamknięta! Dla Polaków!

Czy coś się zmieni?

Wpis na portalu społecznościowym:

A teraz na spokojnie, o ile tak można, o naszej sytuacji:

Byliśmy na barce po imprezie Paris Photo, kiedy dowiedzieliśmy się o zamachach. W pierwszym odruchu chcieliśmy wracać jak najszybciej do domu, ale kiedy dowiedzieliśmy się, że zamachy miały miejsce niedaleko wynajętego przez nas mieszkania pomyślałem, że możemy zatrzymać się w ambasadzie (byliśmy 8 minut od budynku), a tam na pewno ktoś będzie czekał.
Po drodze postanowiłem zadzwonić na telefon dyżurny ambasady, aby ich uprzedzić, że idziemy (jesteśmy na wycieczce w cztery osoby).

Pani konsul była nieco rozedrgana. Początkowo myślała, że rozmawia z przedstawicielem Centrum Operacyjnego MSZ i zaczęła kontynuować wcześniejszą z nim rozmowę (którą najwyraźniej przerwało). Ja tym razem przerwałem, przedstawiłem się i powiedziałem, że kierujemy się w stronę ambasady, prosimy o przyjęcie, bo nie wiemy co robić.
W odpowiedzi usłyszeliśmy, że powinniśmy sobie znaleźć hotel, bo ambasada jest zamknięta.

Kilka razy powtarzałem, że jesteśmy kilkadziesiąt metrów od budynku. W trakcie kilkuminutowej rozmowy, mimo moich próśb odmówiono nam wstępu na teren ambasady argumentując, że o tej porze jest zamknięta (choć nie jest pusta). Polecono nie przebywać na ulicy, tylko znaleźć sobie hotel albo taryfę.

Na szczęście, przed ambasadą złapaliśmy taksówkę, która odwiozła nas pod dom. Po przyjeździe do domu okazało się, że tuż po naszym przejeździe obok Les Halles miała miejsce kolejna strzelanina…

Jest spoko!

„Nie ma podwyższonego zagrożenia w Polsce, służby specjalne monitorują sytuację we Francji”

– poinformował ubiegłej nocy Marek Biernacki, koordynator ds. służb specjalnych w ustępującym rządzie.

Pojmujcie to Szanowni Czytelnicy!? Facet, który do miesiąca pakuje manatki, sprząta biurko, czyści dyski i pali kwity – informuje nas, że jesteśmy bezpieczni!

Głos z ambasady:

W sobotę ambasada opublikowała oświadczenie, w którym potwierdziła, że faktycznie proszący o pomoc mężczyzna spotkał się z odmową. Dyplomaci zapewniają jednak, że wszystko odbyło się zgodnie z procedurami.

„Rozmowa (Dobrowolskiego z pracownikiem ambasady – red.) miała miejsce tuż po doniesieniach medialnych o tragicznych w skutkach zamachach terrorystycznych. W trakcie rozmowy konsul dyżurny, który poza godzinami urzędowania placówki standardowo przebywa poza jej terenem, w sposób spokojny przekazał informacje dzwoniącemu o konieczności udania się do miejsca swojego zamieszkania, w tym wypadku hotelu, oraz stosowania się do zaleceń francuskich służb porządkowych”

– napisano w oświadczeniu.

Śmiać się, czy płakać?

filmy od: Periscoper Mert / RT Deutsch

Marsz Niepodległości 2015

Marsz Niepodległości

Transmisja Marszu Niepodległości 2015 z Warszawy – Telewizja Trwam. Półtorej godziny relacji z Marszu Niepodległości. Było wspaniale, dostojnie i… spokojnie. Pani Nowicka (chyba Barbara) ma jednak inną diagnozę:

Łyse, zakapturzone hordy będą próbowały „certyfikować” polskość. Gdy dodamy do tego dodamy ksenofobiczne, dzielące, wykluczające wypowiedzi liderów partii wkrótce rządzącej, obraz wspólnoty jest coraz bardziej niewyraźny, zbrukany.”

Tak! Tak towarzyszko Nowicka!

Jesteśmy łysi i kochamy naszą Ojczyznę! A pani nie ma Ojczyzny, towarzysze nie mają Ojczyzny!

My słuchamy księdza prałata Romana Kneblewskiego, który:

„Kocha młodych, polskich nacjonalistów”

– i nie boi się tego mówić, bo:

„dobrze rozumiany nacjonalizm jest cnotą. Są dwie cnoty pokrewne, które się wzajemnie dopełniają i uzupełniają. To cnota miłości Ojczyzny i cnota umiłowania własnego narodu”

Wszystkim polecamy też inny głos księdza prałata na Kibole.pl w którym mówi szerzej o sprawie miłości Ojczyzny.

Film od Telewizja Trwam