Wyklęty, czy zapomniany?

Nadal Wyklęty, czy zapomniany?

Mało kto pamięta… rok 1984. Włoszczowa. Zespół Szkół Zawodowych i bunt młodzieży. Władza nakazała usunąć krzyże ze szkoły. Prawie dwustu uczniów okupowało budynek szkoły. A, to był 1984 rok, zapewniam młodszych czytelników, że to było działanie bardzo ryzykowne dla młodzieży.

Ksiądz Marek Łabuda był cały czas z młodzieżą. Dodawał sił… ZOMO mogło ich załatwić w każdej chwili, bo – przypominam – był rok 1984.

Wiosną 1985 r za udział w nielegalnym strajku ks Łabuda został skazany na rok więzienia w zawieszeniu. Kilka miesięcy później w Krakowie został do nieprzytomności pobity przez „nieznanych sprawców”. Wysłany przez przełożonych na misję do Afryki zapadł na malarię.

W roku 2009 ksiądz Marek został odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zasługi dla niepodległości Polski”.

Obecnie – ciężko chory, nie mając prawa do emerytury mieszka w Domu Księży Emerytów w Kielcach. Tam jednak otrzymuje tylko schronienie i skromne wyżywienie. Nie ma pieniędzy na lekarstwa. Na potrzebne lekarstwa!

Odchodząca pani premier Ewa Kopacz odmówiła przyznania księdzu zasiłku specjalnego!

Więcej na stronach dorzeczy.pl w artykule Wojciecha Wybranowskiego

fot: dorzeczy.pl

Patriota i Kibic – Tadeusz Duffek

Tadeusz Duffek zwany „Dufo” przewodził w czasach stanu wojennego i później ponad stuosobowej grupie działaczy Federacji Młodzieży Walczącej i kibiców Lechii Gdańsk organizującej antykomunistyczne demonstracje.

Wtedy to:

„Stadion przy ul. Traugutta w latach 80. ubiegłego wieku był ważnym miejscem na mapie antykomunistycznego oporu w Gdańsku. Działalność kibiców koncentrowała się na akcjach opozycyjnych prowadzonych w ramach organizacji Federacja Młodzieży Walczącej, udziale w manifestacjach niepodległościowych, wydawaniu komunikatów, ulotek, biuletynów oraz przygotowaniu patriotycznych opraw stadionowych. Mówimy o szerokim zjawisku, który określamy jako biało-zielona albo stadionowa opozycja. Tadeusz Duffek Dufo przewodził w czasach stanu wojennego i później ponad stuosobowej grupie działaczy Federacji Młodzieży Walczącej i kibiców Lechii Gdańsk organizującej antykomunistyczne demonstracje. Odbywały się one najczęściej po Mszach św. w kościele św. Brygidy. W maju i sierpniu 1988 roku współorganizował strajki w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. Po transformacji „Dufo” stał się inicjatorem odbudowy świetności klubu, integrował różne środowiska kibiców, był także szefem komitetu wyborczego „Naprzód Lechio”. W 2002 r. kibice pod wodzą Tadeusza Duffeka o mały włos nie przekroczyli progu wyborczego napędzając stracha starym wyjadaczom sceny politycznej. Działał także w Komitecie Obrony Polskości, Kościoła i ks. Henryka Jankowskiego.”

– powiedział Karol Nawrocki, współredaktor książki.

Przypomnijmy jeden mecz…

W 1983 roku Lechia Gdańsk grała u siebie z Juventusem…

„Do 63 minuty mecz miał przebieg bez mała sensacyjny: Lechia prowadziła 2:1! Potem jeszcze utrzymywał się remis i dopiero pod koniec spotkania Boniek zapewnił gościom nikłą wygraną 3:2. Jednak w trakcie spotkania wydarzyło się coś, co zupełnie przyćmiło aspekt sportowy.

Raptem pośród tłumu pokazał się sam… Lech Wałęsa i szeroko rozpostarł ramiona! Kolejne kręgi kibiców z niedowierzaniem wskazywały go dłońmi: „Popatrz, to on!”. Zaskoczenie było kompletne. Trybuny zaczęły pulsować, podniósł się zbiorowy krzyk, przechodzący w entuzjastyczne, miarowe, wzmagające się skandowanie: „Lech Wałęsa! Solidarność!”.

Skupieni na krytej trybunie głównej partyjni działacze byli tyleż wściekli, ile bezradni. Bezpieka, tajniacy i milicjanci miotali się w bezsilnym chaosie. Oto na ich oczach publicznie doszło do największej po stanie wojennym całkowicie jawnej, politycznej, antykomunistycznej manifestacji. A przecież niepodobna zaaresztować czy choćby spałować 40 tysięcy ludzi!”

– tak to wspominał Tomasz Wołek.

Redakcji książki pod tytułem: „Wielka Lechia Moich Marzeń” podjęli się ks. dr. Jarosław Wąsowicz SDB oraz dr. Karol Nawrocki, naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Gdańsku.

Książka ukazuje wkład środowiska kibiców Lechii Gdańsk w walkę o wolną Polskę. Dufo był również pomysłodawcą Kibicowskich Pielgrzymek na Jasną Górę. Niestety – nie zdążył wziąć w nich udziału.

Kibicowska Pielgrzymka – o tym marzył Dufo…

filmy od: sp1873 / lechianet / KIBOLE. PL