Lechia uczci Majora Lupaszkę!

Lechia uczci Majora Lupaszkę!

Piłkarze Lechii Gdańsk w koszulkach z podobizną Majora „Łupaszki”. Chcą uczcić Żołnierzy Wyklętych i okazać im swój szacunek. Brawo!

Kiedy czytam takie informacja – wraca chęć do życia, wraca nadzieja na naprawdę Wolną Polskę! Dzięki!

Piłkarze Lechii Gdańsk uczczą Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wystąpią w koszulkach z podobizną Majora „Łupaszki”.

W sobotę 27 lutego, przed meczem z Piastem Gliwice, piłkarze Lechii Gdańsk wyjdą na rozgrzewkę w koszulkach z podobizną Majora „Łupaszki”. Akcja ta jest związana z upamiętnieniem przez klub Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który przypada 1 marca. Okolicznościowe koszulki przekazał na ręce szkoleniowca Lechii Gdańsk Piotra Nowaka doktor Karol Nawrocki z gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej

—czytamy na stronie lechia.pl / wpolityce.pl

Dla nas to wielki zaszczyt, że możemy w ten sposób uczcić ten tak istotny dla Polaków dzień

—powiedział trener Biało-Zielonych Piotr Nowak.

Jeszcze raz okazało się, że Lechia Gdańsk to klub wrażliwy historycznie, zarówno na murawie jak i na trybunach

—zaznaczył Karol Nawrocki z IPN.

Klub Lechii Gdańsk sam wyraził chęć włączenia się w obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. To ważny gest w kierunku prawdy historycznej ze strony biało-zielonych

—powiedział historyk.

Piłkarze włożą koszulkę z podobizną polskiego bohatera. Będąc idolami dla wielu młodych ludzi popularyzują w ten sposób dokonania tej wyjątkowej postaci oraz wskazują na pewne wzorce zachowań, które warto naśladować!

—zaznaczył Nawrocki.

Ostatnia droga Łupaszki. Uroczysty pogrzeb mjr. Zygmunta Szendzielarza odbędzie się 24 kwietnia

Major Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka” żył w latach 1910-1951. Był oficerem Wojska Polskiego, uczestnikiem wojny obronnej w 1939 roku. Od 1940 roku w konspiracyjnym Związku Walki Zbrojnej, a następnie w Armii Krajowej. W latach 1943-1944 dowódca oddziału AK na Wileńszczyźnie. Dowódca V Brygady Wileńskiej AK operującej na Pomorzu w latach 1945 – 1947. Został aresztowany 30 czerwca 1948 roku. Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie został skazany na śmierć. Wyrok wykonano 8 lutego 1951 roku. W 2013 roku jego szczątki odnaleziono w kwaterze „Ł”. na wojskowym cmentarzu na Powązkach w Warszawie. Major „Łupaszka” został odznaczony Orderem Wojennym Virtuti Militari, a pośmiertnie Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.

Nadzieja wraca…

Bo – 25 sierpień 2015 -sytuacja była inna. Oto mój artykuł z tamtego czasu na stronie Kibole.pl

Piłkarze Wyklęci przez posła SLD!

Szanowni, Drodzy Kibice, Kibole, Fani, Chuligani! Mamy dwie Polski! W jednej wszyscy składamy hołd Żołnierzom Wyklętym, wiemy dlaczego i wiemy o co w tym chodzi.

W drugiej Polsce – nie wiedzą! Lub… nie chcą wiedzieć! Nie chodzi tu o podział geograficzny, jak to dawniej mówiono Polska „A” i Polska „B”. Chodzi o ludzi. O konkretnych ludzi, do których jeszcze nie dotarło, że coś się jednak zmieniło…

A, może… nic się nie zmieniło?

Może nam się tylko wydaje, wydawało, że na trybunach Legii Warszawa, Lecha Poznań, Śląska Wrocław i wielu innych klubów kibice oddają hołd Żołnierzom Wyklętym?

Może nam się tylko przyśniły transparenty, oprawy, murale, akcje?

Pan Tomasz Garbowski (sędzia piłkarski od 1997; magister historii na co prawda kiepskim ale jednak Uniwersytecie; poseł na sejm V, VI, VII kadencji, członek SLD) zakwestionował napis „Żołnierze Wyklęci” i symbol Polski Walczącej na koszulkach piłkarzy Chemika Kędzierzyn. Działo się to przed meczem LZS Starachowice – Chemik Kędzierzyn.

fejs-cenzura

Działał jako obserwator. Powiedział, że w jego mniemaniu jest to:

„Zakazana manifestacja polityczna”

Co zrobić z takim szmaciarzem? Jak można go ukarać? Na pewno publikować opis zdarzenia, jego rolę i podawać dalej. To chyba wszystko, niestety.

Na koniec wrócę jeszcze do tej „drugiej” Polski… z przerażeniem zobaczyłem na profilu Ruch Wkurwionych opublikowali taki oto znak:

hanba

Napisali, że „dość już walczącej, czas na myślącą”. Zabić za to – to za mało!

To nie koniec! Pamiętacie jak fejsik zablokował to zdjęcie?

Cześć i Chwała Bohaterom, hańba ich mordercom! I jeszcze potomkom morderców!

Bóg, Honor, Ojczyzna!

Bóg, Honor, Ojczyzna!

1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Z tej okazji telewizja Polska zrealizowała spot upamiętniający partyzantów walczących z Rosjanami i komunistyczną władzą po zakończeniu II wojny światowej, aż do początku lat 60-tych XX w. W przygotowaniu pomogli m. in. Kibice Legii Warszawa.

Narrację spotu, przeplataną odtworzoną sceną walki, prowadzą bohaterowie antykomunistycznego podziemia. W swoich domach, z archiwalnymi fotografiami w dłoniach, mówią dlaczego zostali w lesie, o czym myśleli kiedy walka była już przegrana, co zapamiętali najbardziej. Jest to przesłanie skierowane zwłaszcza do młodego pokolenia Polaków.

W spocie wystąpili:

Porucznik Henryk Atemborski, ps. Pancerny, jako 12-letni chłopiec brał udział w obronie oblężonej Warszawy, a 4 lata później walczył jako żołnierz Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych.

Atemborski

Kapral Józef Bandzo, ps. Jastrząb, żołnierz Armii Krajowej, partyzant 3 Brygady AK „Szczerbca” na Wileńszczyźnie, 5 Brygady AK „Łupaszki” na Podlasiu, Białostocczyźnie i Po-morzu, 3 Brygady NZW „Burego” na Białostocczyźnie, dowódca patrolu dywersyjnego Okręgu Wileńskiego AK.

Bandzo

Major Zygmunt Boczkowski, ps. Karmin, żołnierz Armii Krajowej i zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.

Boczkowski

Pułkownik Leszek Mroczkowski, ps. Andrzej, w latach 1948-1951 żołnierz WiN, aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa w 1951 roku, rok skazany na karę śmierci – wyrok zmieniono na 12 lat więzienia.

Mroczkowski

W scenie walki wystąpiła Grupa Rekonstrukcji Historycznych Narodowych Sił Zbrojnych z Warszawy i z Lublina. Konsultantem historycznym na planie był dr WojciechMuszyński, z warszawskiego oddziału IPN. Trwający 60. sekund spot telewizyjny o Żołnierzach Niezłomnych powstał na zamówienie Jana Pawlickiego, dyrektora TVP 1. Został zrealizowany przez doświadczonych twórców filmowych. Za kamerą stanął Paweł Flis (autor zdjęć m.in. do filmów Marcina Wrony oraz seriali „Czas honoru”, „Ratownicy” i „Pakt”). Muzykę skomponował Michał Lorenc. Realizacją zajęła się Ewa Świecińska. Spot został nakręcony kamerą Phantom 4K Flex, w hyper slow motion, obraz filmowy został zarejestrowany z prędkością tysiąca klatek na sekundę.

Zespół Rzecznika TVP / film od: Ola Idea

„Rój” w kinach od 4 marca 2016 r

Poniżej przedstawiamy (ten niebieski odnośnik) najnowszy zwiastun filmu „Historia Roja, czyli w ziemi lepiej słychać” opublikowany na portalu Red is Bad, oraz kilka wcześniejszych. Przypominamy, że już 4 marca 2016 r. odbędzie się ogólnopolska premiera tego wyklętego od samego początku filmu.

13 kwietnia 1951 roku, starszy sierżant Mieczysław Dziemieszkiewicz „Rój”, oraz jego podwładny Bronisław Gniazdowski „Mazur”, zginęli z bronią w ręku walcząc z obławą złożoną z 270 żołnierzy Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wspieranych przez nieznaną liczbę funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego.

Politycznie Niepoprawny B

https://www.facebook.com/redisbad/videos/1131885286835445/

Skazany został na karę śmierci…

Generał August Emil Fieldorf „Nil”. Na filmie wypowiadają się: Maria Fieldorf-Czarska, Anna Walentynowicz, Piotr Szubarczyk, Ireneusz Kaczmarek.

Fragmenty „Z opowieści o moim mężu”, Janiny Fieldorf – czytała: Halina Winiarska. Program został zrealizowany podczas uroczystego spotkania: „Generał August Emil Fieldorf „Nil” 20 III 1895, 24 II 1953 – całe życie dla Polski” w Gdańsku – Oliwie. Tv Trwam 2009.

24 lutego 1953 r. w warszawskim więzieniu na Mokotowie władze komunistyczne wykonały wyrok śmierci przez powieszenie na gen. Auguście Emilu Fieldorfie „Nilu” – organizatorze i dowódcy Kedywu Komendy Głównej AK, jednym z najbardziej zasłużonych żołnierzy Armii Krajowej i polskiego podziemia niepodległościowego.

Generał Fieldorf „Nil” – film, który trzeba obejrzeć!

film od: sgsgqa

Je suis Bury!

W odpowiedzi na kampanię oszczerstw pod adresem kpt. Romualda Rajsa ps. „Bury” nie pozostaje mi nic innego niż publicznie zadeklarować:

Je suis Bury

Obrzydliwe i hucpiarskie w wymowie są apele red. Agnieszki Romaszewskiej i red. Gmyza adresowane do Prezydenta Dudy o wycofanie się z patronowania „Marszu ku czci Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce”.

Dziennikarze oskarżający kpt. Romualda Rajsa o rzekome ludobójstwo nie mają pojęcia o historii i o tym, co naprawdę miało miejsce w powiecie bielskim w 1946 r. Tamte wydarzenia wbrew nachalnej narracji propagandy PRL i współczesnych „poprawiaczy” historii nie były czystka etniczną, nie miały także podtekstu religijnego, ani nawet narodowościowego. Wynikały wyłącznie z antypolskiego i prokomunistycznego nastawienia części społeczności prawosławnej/białoruskiej tamtego terenu. Nie jest prawdą, że partyzanci kpt. „Burego” mordowali kobiety i dzieci – były to tragiczne ale przypadkowe ofiary walk w terenie zabudowanym – które poniosły śmierć w wyniku zaczadzenia i pożaru. Taka jest prawda.

Pani Romaszewska-juniorka z red. Gmyzem swoimi nieodpowiedzialnymi wystąpieniami rehabilitują propagandę PRL i dają satysfakcję wszystkim tym środowiskom post-PRLowskim, które od lat starają się deprecjonować i poniżać etos Żołnierzy Wyklętych. Zresztą Pani Romaszewska, tak czuła na „prowokacje narodowców”, patronując TV Biełsat autoryzuje różne w istocie szkodzące Polsce projekty, szczególnie produkcje filmowe, które w sposób jednoznacznie stronniczy i fałszywy ukazują stosunki polsko-białoruskie w XX w. Natomiast to wielka szkoda, że w chórze z neo-komunistami z partii Razem wystąpił także red. Gmyz – jego stwierdzenie, że Bury to ludobójca, podważa profesjonalną wiarygodność Gmyza jako dziennikarza.

W odpowiedzi na kampanię oszczerstw pod adresem kpt. Romualda Rajsa ps. „Bury” nie pozostaje mi nic innego niż publicznie zadeklarować:

Je suis Bury

dr Wojciech J. Muszyński – redaktor naczelny półrocznika naukowego „Glaukopis”

Pod tym wpisem – komentarz i zaproszenie od organizatorów:

W imieniu organizatorów zapraszamy wszystkich serdecznie 27 lutego do Hajnówki, aby uczcić Żołnierzy Wyklętych. Teren trudny i w dalszym ciągu niewyedukowany nt. Niezłomnych. Poniżej link do wydarzenie. Dołączajcie do niego i zapraszajcie swoich znajomych z fb.

Łatwo jest manifestować w miastach, gdzie władze i sama lokalna ludność są w większości przychylne tematyce Żołnierzy Wyklętych. Łatwo działać w terenie, gdzie społeczność jest dostatecznie wyedukowana w tym temacie. Czczenie pamięci Niezłomnych w miejscach, gdzie propaganda komunistyczna funkcjonuje dalej, wymaga charakteru i odwagi. Dlatego zachęcamy wszystkich do przybycia na I Hajnowski Marsz Żołnierzy Wyklętych!

Swoją obecność na manifestacji zapowiedziały liczne delegacje środowisk kibicowsko-narodowych z całej Polski. Dlatego też wszyscy razem zjednoczeni pokażmy się w Hajnówce by przywrócić należną pamięć Wyklętym.

Wszyscy zainteresowani hajnowskim marszem, będą mieli okazję do BEZPŁATNEGO przejazdu autokarowego. Wyjazd o godzinie 12:00, zbiórka pod Kościołem św. Rocha w rejonie ul. Krakowskiej. Ilość miejsc ograniczona. Zapisy tylko i wyłącznie drogą telefoniczną: 720 332 181

ORGANIZATORZY:
ONR Białystok
Narodowa Hajnówka
Stowarzyszenie Historyczne im. Danuty Siedzikówny „INKI” / Podlaski Rajd Śladami Żołnierzy 5.Wileńskiej Brygady Armii Krajowej

 Z ostatniej chwili 16.02.2016 godzina 15:00 Prezydent RO Andrzej Duda pod presją lewaków zrezygnował z poparcia marszu Żołnierzy Wyklętych! – konferencja ONR

film od: Independent Video Press 2

Tadeusz Lenart – Żołnierz AK – wywiad

Na 74 rocznicę utworzenia Armii Krajowej wywiad z Panem Tadeuszem Lenartem mieszkańcem Złocieńca, kombatantem i Żołnierzem Armii Krajowej oraz z wielkim Polakiem i Patriotą.

Zapraszamy do obejrzenia materiału!

Film zrealizował: Kamil Wąwoźny

Zakochaj się w Polsce!

Zakochaj się w Polsce to akcja, która nie podoba mi się bardzo. Uważam ją za dziecinną i – niepotrzebnie pseudo nowoczesną. Szczególne w nawiązaniu do rocznicy powstania Armii Krajowej i tych nieszczęsnych walentynek.

Moim zdaniem – ważne rocznice powinno się obchodzić tylko i wyłącznie na nabożeństwach i po wojskowemu (uroczyste zmiany warty, defilady) ewentualnie poprzez uroczyste przemarsze.

To może, być może konserwatywny, pogląd. Uważam, że to co było jest zawsze lepsze od tego, co jest i co będzie.

Nie zmienia to faktu, że akcja Zakochaj się w Polsce może do wielu osób dotrzeć i sprawić, że znajdą chwilę na obywatelską refleksję. Szacunek za to dla organizatorów.

Natomiast wielkie dzięki należą się również organizatorom za to, że udało im się „sprowokować” tego alimenciarza do wypowiedzi. Alimenciarz powiedział dłubiąc w uchu:

„Ja bardzo szanuję Armię Krajową, mój dziadek służył w Armii Krajowej… ”

Panie Kijowski!

W roku 1944 Armia Krajowa liczyła czterysta tysięcy żołnierzy i oficerów. Mógł się w tej grupie znaleźć nawet pański dziadek!

Tylko – którego dziadka ma pan na myśli?

Tradycja w rodzinie nie ginie. Jak mawia p. Leszek Żebrowski: Trzecie pokolenie UB walczy z trzecim pokoleniem AK. Portal internetowy Niezwykłe.com dotarł do Biuletynu Informacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej, którym o dziadku lidera Komitetu Obrony Demokracji – Józefie Kijowskim czytamy:

Od 1946 r. w SL. 01.09-25.09.1939 uczestnik kampanii wrześniowej w szeregach Wojska Polskiego. Od 02-07.1944 r. żołnierz BCh na Lubelszczyźnie. „Po zakończeniu działań wojennych jako oficer WP walczył z bandami nacjonalistycznymi, zabezpieczał państwowe akcje polityczne i gospodarcze”. Od 06.1948-12.1956 kierownik działu i wykładowca w Centralnej Rolniczej Spółdzielni „SCh” w Warszawie. 12.1956-06.1965 sekretarz ZG Związku Zawodowego Pracowników Handlu i Spółdzielczości. Od 06.1965 do 12.1971 prezes Zarządu Ogólnokrajowej Spółdzielni Turystycznej „Gromada”. Od 12.1965 przewodniczący RG LZS. Od 21.03.1976-18.07.1983 poseł na Sejm PRL VII-VIII kadencji. Wiceprezes WK FJN w Olsztynie, Wiceprzewodniczący Zarządu Wojewódzkiego Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej w Olsztynie.

Tu Leszek Żebrowski mówi o Kijowskim, pod koniec bardzo dobrego wywiadu:

film od: Telewizja Republika / TV LUBUSZAN

ŻOŁNIERZE WYKLĘCI DROGA WOLNYCH POLAKÓW

ŻOŁNIERZE WYKLĘCI DROGA WOLNYCH POLAKÓW

KONFERENCJA

Z OKAZJI NARODOWEGO DNIA PAMIĘCI „ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH”
POD PATRONATEM PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ ANDRZEJA DUDY

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej

Sala Kolumnowa, budynek C
25 lutego 2016 roku, godz. 12.00

Konferencja

ODCZYTANIE LISTU PREZYDENTA RP

PRZEMÓWIENIA
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski
gen. bryg. Jan Podhorski, żołnierz „Wyklęty”

STĄD NASZA SIŁA
senator prof. dr hab. Jan Żaryn
poseł Stanisław Pięta
dr Dariusz Piotr Kucharski

HISTORIA W PRAKTYCE
kpt. Weronika Sebastianowicz, płk Zbigniew Lazarowicz
Ilona Gosiewska, Maciej Grzesiński, Janusz Żubryd-Niemiec, Karol Wołek,
ks. dr Jarosław Wąsowicz, Jacek Karczewski, Bartłomiej Ilcewicz

WOLNE GŁOSY

WRĘCZENIE WYRÓŻNIEŃ I ODZNACZEŃ

Prowadzenie konferencji: poseł prof. dr hab. Jacek Kurzępa
Organizatorzy: Parlamentarny Zespół Upamiętnienia Żołnierzy Wyklętych,
Parlamentarny Zespół Miłośników Historii,
Ogólnopolski Społeczny Komitet Upamiętniania „Żołnierzy Wyklętych”

Łączniczka Danusia…

To film, który odnalazłem dziś, choć opublikowany był w 2013 roku. Dlaczego trzeba go obejrzeć? Obejrzyjcie – dowiecie się.

„Łączniczka Danusia”, wstrząsający obraz strasznego zjawiska w dzisiejszej Polsce, gdzie przemiany życia całego kraju, ustroju, dopuszczają wyniszczanie naszych narodowych bohaterów! Film o Polce, która przez całe swoje życie służyła Ojczyźnie, gotowa poświęcać to życie w czasie Powstania Warszawskiego, potem uczciwie pracując, kończy to życie w ubóstwie i wyrzucana z własnego domu przez władze stolicy, dla ratowania której kiedyś gotowa była poświęcić samą siebie.

film od: grzegorzkut / info od: warszawawpigulce.pl